Opublikowano 01 lipca 2024
W sobotę, 29 czerwca na dziedzińcu przed Muzeum Borów Tucholskich i Tucholskim Parkiem Krajobrazowym odbył się tradycyjny Borowiacki Jarmark Świętojański. Wydarzenie przyciągnęło liczne grono mieszkańców i turystów, którzy mieli okazję cieszyć się bogactwem regionalnego rękodzieła, lokalnych smakołyków oraz artystycznych występów.
To, ile osób zaszczyciło nas swoją obecnością i jak się bawili najlepiej oddają zdjęcia. Ze wstępnych obliczeń wynika, że przez Borowiacki Jarmark Świętojański przewinęło się blisko 500 osób.
Organizatorem wydarzenia było Kujawsko-Pomorskie Centrum Dziedzictwa w Toruniu – Muzeum Borów Tucholskich oraz Powiat Tucholski przy współpracy z Tucholskim Parkiem Krajobrazowym, Borowiackim Towarzystwem Kultury oraz Zrzeszeniem Kaszubsko-Pomorskim z oddziałem w Tucholi.
Jarmark, którego celem jest zachowanie kulturowego dziedzictwa lokalnego w postaci sztuki ludowej, rękodzieła i popularyzacji tradycji otwarty został przez starostę Andrzeja Urbańskiego i kierownika Muzeum Borów Tucholskich Wiolettę Chabowską.
Stoiska prezentujące działalność twórców ludowych i rękodzielników: haft borowiacki, tradycyjna rzeźba, plecionka z korzenia sosny, wiklina, makrama, biżuteria, produkty regionalne i współczesne wyroby rzemieślnicze należały do ponad trzydziestu wystawców.
Dodatkowo przed Muzeum odbywały się warsztaty zielarskie i warsztaty plecenia wianków z lawendy, które poprowadziła pani Małgorzata Oparka z Fundacji CudaWianki i Warsztatowni Kreatywności jak również warsztaty hafciarskie z udziałem naszych zaprzyjaźnionych hafciarek, warsztaty z plecionkarstwa i rzeźby. Powodzeniem cieszyły się stoiska z borowiackimi miodami, stoisko edukacji przyrodniczej Tucholskiego Parku Krajobrazowego i Powiatu Tucholskiego.
Turyści byli zainteresowani ofertą Muzeum Borów Tucholskich oraz planowanymi w najbliższym czasie wydarzeniami. Oglądali ekspozycje muzealne i zachwycali się wystawą czasową haftu borowiackiego. Do dyspozycji zwiedzających była też lokalna kuchnia pań z Koła Gospodyń Wiejskich z Wielkiego Mędromierza, które częstowały zupą gulaszową, kuchami i domowymi goframi.
Najwięcej działo się jednak na scenie pod orzechem. Tam Maria Ollick i Marcin Kiedrowski oraz prowadząca imprezę Agnieszka Schreiber opowiadali o obrzędach świętojańskich, o gwarze borowiackiej i o zwyczajach ludowych naszego regionu. Były konkursy i przyśpiewki. Kiedy w ruch poszedł akordeon niejednej osobie nogi same podskakiwały w rytm znanych melodii. Wspaniałą, muzyczną oprawę zapewnił też zespół wokalny „Cisowianie” z Cekcyna. Słowem było wesoło, gwarnie i ludowo.
Odpowiedzialnymi za nagłośnienie imprezy byli Tomasz Kotowski i Franciszek Buczkowski. Pomoc techniczną zapewniła firma Jamar Jacka Słupińskiego.










































