Opublikowano 01 października 2024
Wystawa zbiorowa z cyklu Borowiacka Skarbnica Kultury pt. „Wyczarowane w drewnie”, której otwarcie odbyło się w Muzeum Borów Tucholskich 26 września prezentuje dwa kolejne wyróżniki regionu Borów Tucholskich. Są nimi: plecionka i rzeźba ludowa.
Na pierwszym planie jest oczywiście plecionka z korzenia sosny, jałowca i świerku. Dawniej plecionkarstwo zajmowało się jedynie wyrobem przedmiotów użytkowych, obecnie jednak coraz większy akcent kładzie się na walory dekoracyjne produktów. Współcześni plecionkarze, oprócz tradycyjnych wyrobów, czyli różnego rodzaju koszy, koszyków i kip do zbierania ziemniaków wytwarzają też takie przedmioty jak pudełka, puzderka, maty oraz figurki. Z powodzeniem podejmują próby odnowienia tradycji plecionkarstwa. Galanterię z korzenia sosny i brzozy techniką spiralną i taśmową wykonują twórczynie ludowe Hanna Behrendt i Anna Przytarska. Natomiast techniką żebrowo – krzyżową kosze, kipy wyplatają rzemieślnicy Henryk Tyda i Jolanta Bągorska.
Dalej na naszej wystawie prezentowana jest rzeźba ludowa. W Borach Tucholskich już w XVII w. rozpowszechniony był zwyczaj stawiania krzyży, kapliczek i figur świętych. Przyczyniło się to do zapotrzebowania na rzeźbę. Spotykamy wizerunki Jezusa, Matki Boskiej i świętych patronów. Podstawowym materiałem rzeźbiarskim było drewno pozbawione sęków i słojów, głównie lipowe, a także: sosnowe, dębowe, olchowe czy topolowe. Po wyrzeźbieniu figury były często polichromowane. Dominowały kolory bieli, brązów, zieleni, czerwieni i żółci oraz błękity. Obecnie artyści nadal często sięgają po motywy sakralne i wykonują rzeźby zgodnie z tradycją sztuki ludowej lub wzorują się na niej. Zakres tematyczny jednak znacznie się poszerzył, a formy wykonania nierzadko uwspółcześniły. Inspiracją stała się otaczająca artystów przyroda – zwierzęta, martwa natura, oraz życie codzienne – żniwa, rolnictwo czy życie wiejskie. Często przedstawia się ludzi przy pracy. Oprócz tradycyjnych rzeźb z drewna wykonuje się również zabawki, jak np. koniki na biegunach, ptaki klekoczące skrzydłami, karuzele, kołyski, gwizdki czy ptaszki.
Na wystawie pokazujemy prace twórców ludowych takich jak: Zygmunt Kędzierski, Józef Bonk, Agnieszka i Artur Warszyńscy, Adam Korthals, Jan Czupryniak, Marian Kuźmiński, Roman Sekulski oraz twórców niezweryfikowanych – Roberta Baranowskiego, Janusza Behrendta, Andrzeja Mięsikowskiego.
Kolejnym elementem wystawy jest współczesna rzeźba w drewnie inspirowana kulturą regionu. Ta prosta, niekiedy surowa rzeźba borowiacka skrywa w sobie wyjątkowe bogactwo. Przypomina nam o korzeniach, o tym skąd pochodzimy, jakie wartości są dla nas ważne i jaką drogę przeszliśmy jako społeczność. Dla wielu współczesnych artystów ta właśnie rzeźba staje się punktem wyjścia w ich twórczości. Inspirują się jej formą, motywami czy technikami wykonania. Ale nie chodzi tu jednak o powtarzanie czy kopiowanie. Chodzi o reinterpretacje, ponowne odczytanie znaczenia rzeźby. O to, by w nowoczesny sposób nawiązać do tradycji.
W naszym przypadku rzeźbę inspirowaną kulturą regionu prezentuje Grzegorz Szopiński, Roman Ziemey i Siergii Mychalczenko. Ich prace łączą tradycyjne motywy z nowoczesnymi formami i technikami.
Ostatnim składnikiem wystawy są przedmioty codziennego użytku i elementy wyposażenia wnętrz, które powstały na zasadzie inspiracji sztuką ludową.
Mamy prace Krzysztofa Joppka, który łączy tradycję i nowoczesność wykonując drewniane dekoracje do domu oraz Czesława Frydy, który zajmuje się wypalaniem w drewnie wzorów, napisów i obrazów za pomocą pirografu.